Dwunasty "Bielowszczak" rozpoczął kolejny cykl Pucharu Borów Tucholskich. Pojechaliśmy tam autokarem, gmina Czersk reprezentowana była ponad dwudziestoosobowym składem. Pogoda lekko mżyła i chodząc po lesie uczucie mokrości rosło, jednak zawody wynagrodziły to terenem i dobrymi mapami. Nasi stawali na podium:
Zajmując drugie miejsce (trasa dla początkujących) dziewczyny zdziwiły chyba same siebie, bowiem startowały pierwszy/drugi raz i radziły sobie dobrze i samodzielnie. Karolina Warsińska, Patrycja Baszanowska, Klaudia Łonska i Łucja Chmist.
Zeszłoroczni zdobywcy juniorskiego pucharu PBT Grzegorz Kotlega i Hubert Socha tym razem na trzecim miejscu.
Najwytrwalsza LUKS "Pol"-owa ekipa dotarła jeszcze na "Nocne Manewry". Piąte miejsce Grzegorza i Huberta na trasie przygodowej należy traktować jako sukces, ponieważ zawody obstawiają licznie doświadczeni zawodnicy. Tradycyjnie na medalowej pozycji (trzecie miejsce) zawody ukończył Gromuś, oczywiście trasa ekstremalna.
A teraz myślimy już o Szago.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz