|
Jedyny zwierz który dał się sfotografować. Wilk? |
Wilka ni widu ni słychu. A biegano i jeżdżono niemal wszędzie w promieniu 10km od Legbąda. Rozbudził wyobraźnię, obiecywał adrenalinę przy bliskim spotkaniu, i się nie pojawił...
|
Rower Billa. Ścieraliśmy pajęczyny przed startem... |
|
Kasia i Pauliny, Ib LO Czersk - bez wolontariuszek jak bez ręki |
Jak zwykle pogoda była piękna, przyroda dzika, punkty niełatwe. Jedna trzecia z niemal setki uczestników to zawodnicy z Osia skupieni wokół Bractwa Czarnej Wody. Startują często, zdobywają puchary, trudno więc żeby u nas nie wygrali. W kategorii dziecięcej (TD) "Azymut" Osie nie wpuścił na podium nikogo innego. W kategorii młodzieżowej (TM) zwyciężyła także drużyna z Osia, jednak dziewczyny z SP1 w Czersku stanęły na podium: Paulina Pestka, Kinga Rafińska i Kinga Czapiewska na drugim stopniu, Zuzia Rafińska, Agata Brzezińska i Magda Linda na trzecim. TJ - czyli rywalizację juniorów wygrała startując samotnie Julia Aniszewska z Osia, dalej na podium stanęły dziewczyny z LO Czersk: Marcelina Stosik i Ola Laska oraz Marta Czaja i Agata Stosik.
|
Agata, Zuzia i Magda - SP nr 1 Czersk |
|
Julia Aniszewska Osie - pierwsza TJ. Za szybka dla rywalek, za szybka dla aparatu... |
|
Marcelina i Ola, drugie TJ, LO Czersk |
|
Agata i Marta, 3 miejsce TJ, LO Czersk |
Rogaining wychodzi nam specyficznie. Startuje niewiele osób, więc jest to impreza kameralna. Jednak zawsze przyjeżdżają zawodnicy na tyle mocni, że rywalizacja jest dość zaciekła. Wygrał Paweł Ćwidak, który w zasadzie wygrywa prawie wszystko w czym startuje - niczym Midas zamienia starty w złoto. Drugie miejsce przypadło Janowi Parzybutowi z Pniew, który tym samym walczył o punkty do Pucharu Polski w Długodystansowych MnO - - obecnie jest liderem w klasyfikacji weteranów. Trzecie miejsce zawsze pechowe, teraz pechowe szczególnie (bo strata wyniosła zaledwie jeden punkt) wybiegał nasz zawodnik - Szymon Zabrocki.
|
Paweł Ćwidak - I |
|
Jan Parzybut - II |
|
Szymon Zabrocki - III |
MTB, tak jak rok temu wygrał Marcin Sontowski z Morenka Team. Drugie miejsce zajęli Bill i Szymon Belka. Trzecie miejsce zajął debiutant z Czerska - Tomasz Wróblewski. Frapujący wyścig o skrzynkę piwa wygrali Piotr Sternicki i Marek Wrzałkowski. Rywalizacja była zacięta, bo kilka minut później docierały do mnie następne zgłoszenia z zliczenia nagradzanego Budwaiserem punktu.
|
Marcin Sontowski - I |
|
Szymon Belka - II |
|
Bill - II |
|
Tomasz Wróblewski - III |
|
Marek i Piotr planują "krzynkę" |
Na tych terenach planowaliśmy Boro rok temu. Zgody na wstęp do lasu jednak ostatecznie nie było. Gromuś miał przygotowana mapę która nie doczekała się edycji. Układając trasę jeździłem po znanych terenach, jednak kilka nowych i urokliwych miejsc znalazłem. Muszę też kilka słów poświęcić współpracy z Nadleśnictwem. Zwykle rozmowy z tą instytucją są dobre lub bardzo dobre. Kilka było też trudnych. Tym razem relacje były wzorowe. Nadleśniczy zwykle kojarzy się z urzędnikiem pilnującym lasu, Pan Stefan Konczal zdaje się traktować swoją pracę jako misję. Zapewniono mi pomoc z każdej strony i zaoferowano dodatkowe formy współpracy. Generalnie miałem swój interes i byłem petentem. A czułem się jak ktoś ważny. I tak się teraz zastanawiam, czemu to ciągle takie rzadkie w tym kraju? Tą refleksją doszliśmy do podziękowań:
Dzięki wszystkim za start, za przyjazd z bliska i z daleka. Dzięki za słowa które nas uskrzydlają, cieszymy się z wielu stałych fanów, słyszymy dobre opinie, spontaniczne brawa na koniec - to jest dla nas orgów mega fajne!
Dziękujemy patronowi Borowiackiego - Panu Burmistrzowi Przemysławowi Biesek-Talewskiemu, wspomnianemu Panu Nadleśniczemu i całej leśnej Woziwodzie. Miło nam było też gościć w szkole w Legbądzie. Od wielu lat część nagród sponsoruje nam sklep
Natural Born Runners - zapraszamy na zakupy, zwycięzcy zrealizują tam swe bony. Trudno jest zagwarantować obiad o 2 w nocy - dzięki
Na Fali jedliście schabowego i bogatą paprykową zupę.
Na koniec zapraszamy na dwa iksy. Czyli XX Borowiacki - do dwudziestki myślę dociągniemy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz