Rok 2013 już za nami. Ciągle wspominamy głosowanie na naszą wyprawę i jesteśmy niezmiernie wdzięczni za Waszą aktywność i skuteczność. Było wspaniale czuć Was za naszymi plecami.
Konkursu nie wygraliśmy, zamierzamy jednak zrealizować naszą wyprawę.
Dla nas ten rok był jak zwykle aktywny. Startowaliśmy niedaleko Barcelony, wspinaliśmy się w Dolomitach, zwiedzaliśmy duńskie latarnie, jeździliśmy w nadłabskich piaskowcach. Weekendy spędzaliśmy na zawodach biegowych oraz imprezach na orientację. Codziennie staraliśmy się trenować. Rafał jak zwykle w drodze do pracy nabił 1500km biegu i 4000km roweru. Radek ma w kołach i w nogach po 2000. Plany treningowe, startowe i wyprawowe na najbliższy rok już z grubsza wyznaczone. Będziemy o nie walczyć.
Skutecznej walki w realizacji planów roku 2014 wszystkim sympatykom życzy
Run Forest Run.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz