Rafał mieszka na w środku lasu - w Lasku. O tym miejscu można by napisać książkę i na niejeden tom zebrałoby się wspomnień, historii i przygód. Na przykład w tym roku w "laskowej" stodole koncert grały zespoły death-metalowe. Lasek to przede wszystkim ludzie. No, pomoc z Lasku napłynęła do nas spora. Dziękujemy więc państwu Aszykom, seniorom oraz juniorom. Ewie i Markowi, Ewa jeszcze jutro będzie ganiać po Bydzi aby nam dowieźć przedni bagażnik do roweru. Bywają tu również koleżanki Rafała, i one także nas zaskoczyły taką puszką:
Wczoraj ładowaliśmy energię na tymże Lasku. Żegnaliśmy się pomału, od wszystkich słyszeliśmy wiele słów otuchy i wsparcia. A w czasie kiedy my będziemy powłóczyć nogami, Pani Jadwiga będzie chodzić na kurki. Nie ma drugiego takiego lisa na kurki jak Pani Jadwiga!
ten Krystian robił nam forestgumpową fotkę. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz